Grupa IV – czwartek, 8 kwietnia

Temat dnia: Kto nie śpi w nocy?

 

  1. Słuchanie opowiadanie Urszuli Piotrowskiej pt. „Kto nie śpi w nocy?”

Kto nie śpi w nocy?

Trampolinek dowiedział się, że są takie zwierzęta, które lubią noc. I koniecznie chciał któreś z nich spotkać.

– Dzisiaj nie pójdę spać! – postanowił.

Przygotował kanapki, termos z ciepłą herbatą, kocyk oraz latarkę i poszedł do przedszkolnego ogródka.

Usiadł na ławce pod drzewem, otulił się kocem i czekał.

Najpierw podziwiał księżyc, który wyglądał jak pyszny rogalik, potem obserwował gwiazdy, a one migotały i migotały.

– O! – zawołał. – Znalazłem Wielki Wóz na niebie.

– Hu, hu, któż to w nocy hałasuje, hu, hu? – odezwał się jakiś pohukujący głos.

Trampolinka tak wystraszyło to pohukiwanie, że aż podskoczył i schował się pod ławkę.

– Przepraszam, hej hop, a kto pyta?

I wtedy na ziemię sfrunął duży ptak. Trampolinek zobaczył wpatrzone w siebie wielkie oczy, okrągłą, ruchliwą głowę i domyślił się, że stanęła przed nim sowa.

– Czy nie powinieneś teraz spać, Trampolinku, hu, hu? – zapytała, pomagając mu wyjść spod ławki. –

Słyszałam cię daleko, daleko stąd.

– Naprawdę? – zdziwił się Trampolinek.

– Naprawdę. Mam bardzo dobry słuch. Słyszę nawet najmniejszy szmer.

– A ja w ogóle nie słyszałem, jak pani przyleciała.

Sowa rozejrzała się uważnie dookoła, żeby sprawdzić, czy nikogo obcego nie ma w pobliżu, i powiedziała:

– Zdradzę ci pewien sekret. Moje pióra są otoczone puchem i dzięki niemu nie słychać, jak frunę, hu, hu.

– Też chciałbym poruszać się tak cichutko – westchnął Trampolinek.

Zrobił ostrożnie kilka kroków, a tu zaskrzypiała podeszwa w buciku, a tu zaszeleściło ubranko, a tu potrącił kamyk.

Zrobiło mu się z tego powodu bardzo smutno.

– Nie martw się, Trampolinku – pocieszała go sowa. – Latam bezszelestnie, ale nie potrafię skakać na trampolinie, tak jak ty, hu, hu. I odleciała, a Trampolinek znowu został sam. Zjadł wszystkie kanapki i wypił herbatę. Trochę mu się nudziło, więc włączył latarkę i kierował światło raz na drzewo, raz na trampolinę, raz na huśtawki. I gdy tak bawił się latarką, przyleciały ćmy.

– Jejku, jejku! – wołały – Jakie zaczarowane światełko!

Przysiadły na latarce, rozłożyły skrzydełka na boki i plotkowały jak nakręcone. A jedna połaskotała Trampolinka skrzydełkiem w policzek i wyszeptała do ucha:

Opowiem ci tylko tyle:

ćmy są to nocne motyle,

do światła pędzą jak strzały,

więc zgaś latarkę, mój mały.

Nagle latarka sama zaczęła gasnąć i ćmy odleciały, a księżyc pokazywał im drogę.

– Och, nie mam już światła. Teraz trudno będzie wrócić do sali.

– Nic się nie martw, łaaa – usłyszał nagle swojego przyjaciela, pluszowego Tygryska. – Przyszedłem po ciebie, bo też dobrze widzę w nocy.

– Hej hop, Tygrysku – zdumiał się Trampolinek. – Nie słyszałem, jak nadchodzisz.

– Bo potrafię skradać się bez szelestu, łaaa – zaryczał z dumą Tygrysek.

– Ale głos masz bardzo, bardzo donośny – pokiwał głową Trampolinek.

I poszli do przedszkola. W sali było cichutko, tylko Zajączek pochrapywał. Ciekawe, czy sowa to słyszała?

 

Po przeczytaniu opowiadania, możemy zadać dziecku następujące pytania:

  • Kto jest bohaterem tego opowiadania?
  • Dlaczego Trampolinek wyszedł nocą do przedszkolnego ogródka?
  • Co zobaczył Trampolinek na niebie?
  • Jakie zwierzęta spotkał Trampolinek?
  • Dlaczego Trampolinek nie słyszał nadlatującej sowy?
  • Czego dowiedziałeś/dowiedziałaś się o ćmach?
  • Czy znasz jeszcze jakieś zwierzęta, które są aktywne w nocy?

 

Uwaga! Zwracamy uwagę, by dziecko wypowiadało się całymi zdaniami!

 

  1. Zwierzęta aktywne nocą

W dostępnych w domu źródłach wiedzy (encyklopedie, książki, atlasy, Internet) szukamy wspólnie z dzieckiem informacji na temat żyjących w Polsce zwierząt, które prowadzą nocny tryb życia. Chętne dzieci mogą przygotować plakat lub książeczkę o tych zwierzętach.

 

  1. Zabawa ruchowa „Sowy i ćmy”

Do tej zabawy możemy zaangażować również rodzeństwo. Ustalamy, kto jest sową, a kto ćmą. Przygotowujemy dwa dowolne przedmioty wydające jakieś dźwięki. Umawiamy się, że przy dźwiękach pierwszego „sowa” rozkłada szeroko ręce – skrzydła i lata, „ćma” – przykuca. Gdy zagramy na drugim przedmiocie – lata „ćma”, „sowa” przykuca i śpi.

 

  1. Wykonanie ćwiczeń w kartach pracy nr 4

str. 60-61 – odczytywanie wyrazów i rysowanie snu Trampolinka, pisanie po śladzie sylab, czytanie tekstów w chmurkach dialogowych, rysowanie tylu gwiazdek, ile wskazują liczby – utrwalanie poznanych liter, ćwiczenia w czytaniu sylab i wyrazów, ćwiczenia grafomotoryczne, działania twórcze na rozwijanie wyobraźni, utrwalanie poznanych liczb (cyfr).

 

str. 62-63

Rysowanie po śladzie kształtu księżyca, nalepianie gwiazdek – ćwiczenie grafomotoryczne połączone z utrwalaniem pojęć: wokół, pod, nad, najwyższy. Kolorowanie tylu okienek, ile wskazują liczby w kółkach – utrwalenie cyfr. Łączenie kształtów z ramkami, w których są takie same elementy, wykorzystane do zbudowania konstrukcji – ćwiczenie spostrzegawczości.

 

 

 

Skip to content